Forum ekologiczne

yanuszka

zapraszam do zapoznania sie z nowym pomysłem wiceministra edukacji...

[link widoczny dla zalogowanych]

szymon · Wysłany: Wto 18:13, 21 Mar 2006 Temat postu:

No cóż, w "uważaniu" na coś nie widzę nic złego, ostrożności nigdy za wiele. Jeśli jakaś organizacja jest naprawdę ekologiczna, czyli chroni przyrodę przed rzeczywistymi zagrożeniami, to w porządku. Ale jeśli w parze z hasłami o ochronie przyrody idą jakieś pasyfistyczne i anarchistyczne bajki, to jestem jak najbardziej za tym, żeby takie organizacje odcinać od szkół. Głupota lewaków wyrządziła zbyt wiele szkód, aby pozwalać na ich rozwój. W ogóle czemu często wymienia się ekologów, anarchistów, pacyfistów i innych -istów lub -astów w jednym rzędzie? Po prostu ochrona środowiska naturalnego została zideologizowana i uczyniono z niej narzędzie do walki kulturowej. Nie służy ona dobru przyrody tylko lewicowej ideologii, przez co ogół ludzi - w tym minister Zieliński - ochronę przyrody odbiera jako jej element, niestety w znacznej mierze słusznie. To jest jedna ze szkód wyrządzonych przyrodzie przez lewactwo. Evil or Very Mad

Przemek · Wysłany: Wto 18:42, 21 Mar 2006 Temat postu:

Juz gosc szkoly nastawil krytycznie do powyzszych organizacji, ktore w wiekszosci mowia prawde. Zapewne bylo kilka przypadkow ktore ów wicepremier wykorzystal to takiego obrotu sprawy.

Troche sie dziwie, ale mam nadzieje ze szkoly nie popadna w skrajnosci i same beda wiedziec co jest dla nich lepsze.

Darek · Wysłany: Śro 12:06, 22 Mar 2006 Temat postu:

Nauczyciele mogą w dobrej wierze zrobić wiele szkody. Wyobraź sobie, że stowarzyszenie "Macierz" wysyła do szkoły propozycję wykładu o ochronie środowiska. Jak myślisz, co tak naprawdę "Macierz" chce zrobić?
Wątpię, aby minister miał na myśli takie organizacje jak WWF. A trzymanie młodzieży z dala od Greenpeace jest słuszne. Nie zapomnę protestów przeciwko transportowi paliwa do czeskiej atomówki. Młodzież przykuła się do torów stwarzając niebiezpieczeństwo dla siebie i transportu. Gdyby doszło do wykolejenia to Czanobyl byłby niczym! I to byłoby z winy "ekologów". Trzymajcie się jak najdalej od takich "ekologicznych" manifestacji.

Przemek · Wysłany: Śro 22:43, 22 Mar 2006 Temat postu:

No rzeczywiscie zmienilem troche zdanie, patrzac na wpisy fanatykow ze stowarzyszenia macierz.

Zobaczcie posty na forum: http://www.saveearth.fora.pl/viewtopic.php?t=57&start=15

yanuszka · Wysłany: Pon 11:19, 27 Mar 2006 Temat postu:

z tymi organizacjami ekologicznymi to jest jednak problem.. bo mnie się wydaje, że zamiast mówić dzieciom/młodzieży co jest dobre, a co złe, lepiej jest je uczyć - jak dobro od zła odróżniać, jak samemu rozpoznać co jest dobre. może to jest trudniejsze, ale wydaje mi się, że bardziej skuteczne..

szymon · Wysłany: Pią 16:47, 31 Mar 2006 Temat postu:

Darek · Wysłany: Pią 17:47, 31 Mar 2006 Temat postu:

Zgadzam się z Yanuszką. Lista "dobrych" i "złych" organizacji byłaby nienajlepszym pomysłem. Znacznie ważniejsze jest pokazanie metod działań poważnych organizacji i metod różnych oszołomów i zwykłych oszustów. Edukacja oparta na nauce samodzielnego myślenia jest znacznie sprawniejsza od opartej na zakuwaniu.

szymon

Przemek

Sztuka jest wylozyc material, a w dzisiejszych czasach trudno o nauczyciela z prawdziwego zdarzenia.

Szczerze mowiac to tak nauczac to i ja moge tzn. sciagnac notatke z internetu i dac na rzutnik do przepisywania. My takie lekcje mamy juz chyba od paru miesiecy.