Forum ekologiczne

Przemek

Na desce rozdzielczej świeci się rezerwa. Pora na tankowanie. Podjeżdżamy więc... nie, nie na stację benzynową, ale pod hipermarket. Bierzemy wózek, z półki 50 litrowych opakowań oleju rzepakowego. Płacimy trochę ponad 100 zł i już możemy napełniać bak! więcej: [link widoczny dla zalogowanych]

daro

też o tym słyszałem ale jakoś nie chce mi się w to wierzyć, przecież takki zwykły olej sam z siebie nie jest chyba palny, jakoś to słabe jest jak dla mnie Wink

Darek

Olej spozywczy może być normalnie uzywany zamiast napędowego. Jednak nie można go ot tak sobie wlać do baku i pojechać. Najprościej jest wymieszać go z ON. Proporcje mieszania zależą od temperatury na zewnątrz. Im cieplej, tym więcej można uzyć oleju (słyszałem, że nawet ponad 50%). Większość diesli jeździ na takiej mieszaninie lepiej niż na zwykłym ON (olej ma wyższą liczbę centanową i lepsze smarowanie). Inne metody niż mieszanie to podgrzanie oleju przed pompą paliwową lub zrobienie układu dwupaliwowego. Gdy silnik jest gorący to jeździ normalnie na takim oleju. ON jest potrzebny tylko do uruchamiania silnika i przed wyłączeniem (aby przyszłe uruchomienie było na ON). Jak ktoś chce poczytać więcej na ten temat, to bardzo duzo jest tutaj:

[link widoczny dla zalogowanych]

Moim zdaniem warto rozpropagować zastosowanie oleju do napędu, zwłaszcza wśród rolników. Za kilkadziesiąt lat paliwo będzie rosło wyłącznie na polu Wink

daro

na pewno jest to jakaś alternatywa, póki co w Posce zapowiada się że takie rozwiązania mogą wejść, mamy już takiego rolniczego wicepremiera że hej Wink

oczywiście przy okazji ktoś na tym zarobi, na krzywych dopłatach itd. ale może bedzie mniejsze zużycie benzyny.

Przemek

Czyli sprawa wyglada tak:

Pomysl jest, paliwo bedzie mniej szkodlie od benzyny, tylko przepisy uniemozliwiaja wprowadzenie tego w zycie tak???

Darek

Przepisy to pół biedy. Aby jeździć na czystym oleju roslinnym należy mieć odpowiednio dostosowany silnik. Czyli są koszty adaptacji i niepewność, czy to sie opłaci. Kolejna przeszkoda to producenci aut. Podobno najnowsze diesle nie chcą jeździć na oleju. I nic nie wskazuje na to, aby producenci samochodów chcieli by ich produkty jeździły na oleju. Dlatego nie pójdziemy sladem mądrzejszych państw stawiających na czysty olej roślinny a zaczniemy produkować biodiesel (ten działa w każdym dieslu bez przeróbek). A do jego produkcji potrzeba olej roślinny, alkohol i energię. W dodatku biodiesel i czysty olej roślinny maja tę samą wartość opałową. Inaczej mówiąc tyle samo spala się na setkę. Wydawałoby się, że należy wybrać rozwiązanie pochłaniające mniej energii. Produkcja oleju jest prosta, każdy może to zrobić. Produkcja biodiesla jest dosyc skomplikowana. I dlatego że każdy może go zrobić olej będzie tępiony, a biodiesel nawet zasłuży na dopłaty. W końcu państwo musi mieć pełną kontrolę nad paliwami i nie dopuści do tego, aby byle kto je produkował. To oczywiście moja opinia i mam nadzieję, że się mylę i olej roślinny będzie biopaliwem nr 1 a biodiesel będzie paliwem niszowym.

Amant Wszech Czasów

A słyszałem że co gorsze to nielegalne-o to "ekologiczni " politycy się postarali Evil or Very Mad

.

foxcrow

Cały lato dolałem 1/3 olej rzepakowy do ciągnika. Tak samo pracował, ale znacznie ładniej pachnął!! Kolega z Niemiec mi doradził. Tam można tankować olej rzepakowy na wielu stacjach paliwowych w całym kraju. Very Happy

Miśka

a ja jestem ciekawa jakie zanieczyszczenia się dostają do powietrza z takiego oleju...

foxcrow

Na pewno nic gorszego od spalin ropy. Olej rzepakowy możesz pić.... jest całkiem organiczny! Jednak picie ropa ci nie polecam, raczej nie przeżyjesz. Wink

morwa

To byłoby piękne! Koniec z bp i shellem! Witaj oleju rzepakowy. A jaki to by biznesik można byłoby rozkręcić...

foxcrow

Problem jest w tym, że uprawa rzepaku i produkcja oleju, też kosztuje energii. Bez nawożenie, rzepak niestety też nie długo rośnie. Trzeba coś oddać ziemi, nie można po prostu za darmo brać. Eko-bilans oleju rzepakowego chyba nie jest zbyt dobrze, ale przynajmniej znaczniej lepiej pachnie, dla tych, którzy muszą pracować na polu przy ciągnikach.

Nowoczesna cywilizacja nadal żyje dzięki użytkowaniu tego, co rosło na Ziemi przez setki milionów lat bez człowieka. Żyjemy na "kredyt" i mamy coraz większy długi wobec Ziemi i przyszłych pokoleń.

Prawdziwa i uczciwa ekologia jest dosyć trudno i wymaga dużo osobistej roboty i poświęceń dla każdego człowieka. Niestety mało kto, jest naprawdę gotowy do tego. Sad

morwa

Nic nie ma za darmo. Wiadomo jakieś koszty trzeba ponieść przy produkcji, ale trzeba brać pod uwagę co jest dla nas, dla Ziemi zdrowsze i lepsze.

foxcrow

We Francji jest duże gospodarstwo ekologiczne, gdzie używają do ciągników już wyłącznie olej rzepakowy z własnej produkcji. Fajna sprawa, przynajmniej już nie być zależne od światowej manipulacji i spekulacji cen ropy. Very Happy

I podczas pracy pachnie jak w kuchni frytownica! Very Happy

Darek

To prawda, że olej wymaga dużych inwestycji. Ale są dokładne wyliczenia ile
czego należy dać. W paliwach jest taki czynnik zwany EROEI, czyli energia
odzyskana w stosunku energii zainwestowanej. Im większy EROEI, tym mniej energii
wymaga wyprodukowanie paliwa. Dla oleju rzepakowego EROEI jest powyżej 2.
Jeżeli wykorzysta się także pozostałości, jak śruta rzepakowa czy słoma, to
jest jeszcze większe. Z kolei EROEI oleju napędowego spada z powodu coraz
większych trudności z wydobyciem ropy. Za kilka lat oba EROEI się zrównają.
A to oznacza, żę równie opłacalne energetycznie będzie produkowanie obu
paliw. Gdy EROEI oleju przekroczy EROEI ON, to olej rzepakowy stanie się
dużo lepszym paliwem od ON Smile