Forum ekologiczne

KrzysztofLis

to moim zdaniem najlepszy i dostępny dla każdego z nas sposób na ochronę środowiska!

Very Happy

Przemek

Owszem zgadza się Smile

daro

a i owszem, chyba najprostszy sposób dla każdego z nas. Energooszczędne żarówki, wyłączanie monitora kiedy nie jest potzrebny, nieużywanie trybów "Standby"w urządzeniach elektronicznych... kto poda inny przykład domowego oszczędzania energii z własnego doświadczenia??

Lasman

Nie uzywać lodówki w zimie jak były mrozy -30`C to lodówka nie potrzebna Very Happy

Przemek

Żarówki energooszczędne spradzają sie tylko wtedy kiedy świecą długo, bo jezeli sa często właczane to moc pootrzebna do napedzenia wyjdzie wieksza niz zwyklej zarowki. I z doswiadczenia wiem ze te energooszczedne swieca gorszym swiatlem i obecnie leza u mnie w szufladzie Sad

.

No i napisales o tym monitorze rzeczywiscie pasuje teraz wylaczac bo u mnie chodzi od rana do nocy bez przerwy Embarassed

musze sie przyznac bez bicia .

Oszczedzanie cieplej wody tez niejako mozna wliczyc do oszczedzania energii w elektrocieplowni.

Mozna oszczedzac poprzez budowe specjalnych okien przez ktore "wplywaja" promienie sloneczne oszczedzajac oczywiscie na oswietleniu.

Można rowniez uzywac swieczek zamiast zarówek tylko trzeba bylo by obliczyc emisje gazów Very Happy

daro

Przemek

Dzisiaj moja mamixa kazala uzywac mniej pradu bo miesiecznie zuwywamy 320 kW to duzo????????? a wogule to szkoda kasy na prad Razz

wiec trzeba bedzie wkoncu zaczac wylaczac kompa

Lasman

Ja własnie sprawdziłem z ciekawości ile ja zużyłem prądu za ten miesiąc i na liczniku jest 347kW czyli dużo za dużo Razz

trzeba oszczędzać...

Darek · Gość

daro

Ja z moimi współlokatorami zużywamy koło 150 kWh na miesiąc ale prawie nie używamy żelazka, pralka chodzi raz na tydzień, lodówmka troche ciągnie bo jest stara i nieszcelna, komp chodzi tak przez 3/4 dnia ale z tego koło połowy bez monitora (wyłączam jak nie używam - choć mam LCD i on chyba nie zużywa zbyt du zo prądu) a tak to nic więcej no i telewizor może 1h na dzień Smile

dla nas prąd to duża kasa, więc nawet pierzemy w troche mniejszej temperaturze żeby grzałka za dużo prądu nie brała Very Happy

Przemek

Ostatnie zdanie mi sie podoba hehe Razz

Kurde mi w mieszkaniu to ma co ciagnąć prąd: lodowka, pierkarnik, 2 tv, komp, pralka, mikrofalówka (no i wiele innych urzadzen elektrycznych ale nie bede wypisywal co mam bo chyba nie o to chodzi Razz

)

A wracajac do tematu to trzeba pamietac o oszczedzaniu wody:

-Jeden nieszczelny, lekko kapiący kran powoduje, ze w ciągu doby wycieka około 36 litrów wody. Nieszczelna spłuczka w WC powoduje wyciek w ciągu dnia około 720 litrów wody, a rocznie – 260 m sześciennych wody.

Darek · Gość

Jest jedna nie wszystkim znana metoda oszczędzania prądu. Co prawda bardziej oszczędza się na opłatach za elektryczność ale dzięki pewnym mechanizmom energia też jest w pewnym stopniu oszczędzana. W opłatach za prąd standardowo płaci się jedną stawkę za kWh bez względu na porę dnia. Jednak ze względów technicznych elektrowniom opłaca się obniżyć stawkę za kWh gdy na rynku jest zmniejszone zapotrzebowanie na prąd. Takie zmniejszone zapotrzebowanie występuje po południu (13-15) i w nocy (22-6), stąd nazwa "taryfa nocna". Polega to na tym, że licznik ma wbudowany zegar. W zależności od godziny przełącza się między "taryfa dzienną" i "taryfą nocną". Taryfa nocna jest 2x tańsza od normalnej. Ale nic za darmo - właściciele liczników dwutaryfowych płacą trochę więcej za prąd zużywany w dzień. Gdy w nocy zużywa się mniej więcej połowę tego co w dzień to wychodzi się na zero. Nic się nie zaoszczędzi na liczniku dwutaryfowym.
Taki licznik mają moi rodzice. W sklepie kupiłem specjalny zegar z przekaźnikiem i nastawiłem go tak, aby włączał się w taryfie nocnej. Do tego zegara podłączyłem niektóre gniazdka elektryczne - od bojlera, pralki i suszarek do ręczników. Dzięki temu urządenia zużywające dużo prądu pracuję wtedy, gdy jest tańszy. Pozwala to zaoszczędzić ok. 500zł rocznie w porównaniu ze zwykłym licznikiem. Uważam, że gdy w domu jest bojler elektryczny, to warto się zastanowić nad czymś takim.

Lasman

Faktycznie ja tez mam taki dwutaryfowy zegar... to teraz bede włączał np. pralke o 13 a nie rano w końcu rano czy w południe i tak się wypierze a przynajmniej mniej zapłace Very Happy

daro

slyszalem o tym ale spotkałem się z tym tylko w mieszkaniach które mają stare piece ale na prąd a tak to nie.

daro