Forum ekologiczne

Lasman

Załozyłem ten temat bo skoro jest oszczędzanie energii to czemu nie oszczędzanie wody Idea

Ja oszczędzam wode:
-wykorzystujac do podlewania ogrodu wodę deszczową...
-zakręcam zawsze kran "Jeden nieszczelny, lekko kapiący kran powoduje, ze w ciągu doby wycieka około 36 litrów wody. Nieszczelna spłuczka w WC powoduje wyciek w ciągu dnia około 720 litrów wody, a rocznie – 260 m sześciennych wody..."

A wy macie jakies pomysły jak oszczędzac wode Question

Przemek

Ja mieszkam w bloku wiec nie mam duzego pola popisu.

Ale moj szfagier zaprojektowal dom w ktorym woda miala byc oczyszczana i kierowana to splukiwania w WC. Nie wiem Czy pomysl do konca alternatywny ale sa takie rozwiazania.

Darek

daro

Bardzo ciekawe rozwiązania. Miszkając w bloku można zrobić bardzo dużo dla ogranicznia zużycia wody. Do podanych wyżej podam jeszcze jeden ciekawy. Mycie naczyń. Ja zajmuje się myciem naczyń po 2 osobach więc nie ma ich zbyt wiele, jednak powiedzmy po całym dniu albo po dużym i skomplikowanym obiedzie Wink

jest ich trochę. Nie myję po trochu, pod bierzącą wodą,bo jest to złudne. Nalewam max połowę zlewu wody gorącoej oczywiście i płuczę już pod bierzącą ale zimną i pod małym strumieniem. Myślę że to też jest dobry pomysł na oszczędzanie wody. Nie wiem jak to jest w rzeczywistości ze zmywarką, ile wody zużywa w stosunku do oszczędnego ręcznego zmywania.

Przemek

Na jednej reklamie mowili ze niby zuzywa mniej. W sumie jest to mozliwe tylko trzeba by bylo uzywac np. raz dziennie wieczorkiem (zamiast 3 razy dziennie normalnie).

No mozna troche zmniejszyc zuzycie wody. Ja niestety myje zabki pod bierzaca woda Sad

ale nie mam swojego kubeczka to chyba dlatego Laughing

No ale chyba zaczne jednak myc zeby z woda w kobeczku. Oszczedzam wode i pieniadze Razz

daro · Wysłany: Sob 22:44, 04 Mar 2006 Temat postu:

Ten pomysł z nawracaniem wody do spłuczki to wg mnie rewelacja, nie robiłęm opbliczeń ale wydaje mi się że większość zimnej wody w łazience wypływa przez wc, to może jeśli się dużo pierze to może nie, ale na pewno bardzo dużo wody idzie na nasze potrzeby fizjologiczne Wink

chyba jest to troche skomplikowane technicznie Question

Przemek · Wysłany: Nie 11:56, 05 Mar 2006 Temat postu:

Napewno musi to byc skomplikowane. I nie wiadomo czy oplacalne wkoncy trzeba oczyscic wode (nie wiem do jakiego stopnia i jakimi kosztami) ale jak sie projektuje to jakis wstepny kosztorys musi byc.

Lasman · Wysłany: Nie 16:33, 05 Mar 2006 Temat postu:

Może narazie nie jest to opłacalne ale w przyszłości gdy bedzie problem z wodą to kto wie

daro · Wysłany: Nie 22:08, 05 Mar 2006 Temat postu:

w sumie to się zastanawiam, jak bardzo by trzeba było oczyścić tą wodę, w końcu np z umywalki w łazience na ogół nie wypływają strasznie brudne ścieki, najczęściej woda z mydłem czy pastą do zębów, i taka woda to chyba nawet nadawałaby się do wc, może troche częściej trzeba byłoby czyścić klozet Wink

no nie wiem, tak może dałoby się pójśc na łatwiznę Question

Przemek · Wysłany: Nie 22:29, 05 Mar 2006 Temat postu:

Oprocz tego sa tam włosy resztki jedzenia i inne paprochy Razz

Mozna by bylo za to zainstalowac w zlewie najprostszy wyjmowany filter. Na nim zatrzymywaly by sie jakies frakcje i oczyszczano by go ręcznie. Proste i skuteczne do tego rury nie zatykaly by sie tak czesto.

daro · Wysłany: Pon 17:53, 06 Mar 2006 Temat postu:

Fakt

tylko go czyścić co jakiś czas ale to chyba już nie jest wielkim nieudogodnieniem Very Happy

Lasman · Wysłany: Pon 18:54, 06 Mar 2006 Temat postu:

Takie reczne czyszczenie nie było by raczej przyjemne Razz

Prędzej już jakieś wkłady wymienne niż czyszczenie Wink

Przemek · Wysłany: Pon 20:26, 06 Mar 2006 Temat postu:

No ale wymienne to znowu byly by koszty. A oczyszczanie tego nie bylo by takie straszne. Gorsze rzeczy sie oczyszczalo Laughing

Lasman · Wysłany: Pon 22:01, 06 Mar 2006 Temat postu:

Gorsze ???? Co masz na myśli Razz

A jeśli chodzi o oczyszczanie z frakcji stałej to wystarczyłby odpowiedni osadnik grawitacyjny i po problemie... po co odrazu filtry

Przemek · Wysłany: Pon 22:37, 06 Mar 2006 Temat postu:

Zwykly filtr typu sitko o mniejszych oczkach. A po co odrazu jakis osadnik grawitacyjny Very Happy