Forum ekologiczne

morwa

Aha, zostaje jeszcze makulatura... ale tą oddaję panu co po śmietnikach chodzi. Smile

Bobson

morwa

Hmm... co do makulatury to przypominają mi się te scenki z filmów: co to za makulaturę rolki papieru toaletowego rozdawano. Może taka forma "wymiany" przyczyniła by się do podwyższenia stopnia zachowań ekologicznych. Razz

Miśka

tylko pytanie, czy każdy chce używać takiego papieru toaletowego...trochę szorstki jest:/

Bobson

Miśka - trzeba się hartować w imię odgórnego dobra Twisted Evil

ginger

tzn. cierpienie za miliony Razz

?

Bobson

no a tak poważnie mówiąc to kiedyś wszyscy używali takiego papieru i jakoś nikomu nie przeszkadzało bo po prostu nie było wyboru... mleko było w szklanych butelkach, zwrotnych rzecz jasna... eh piękne to były czasy Very Happy

morwa

No z tym pomysłem - wymienności to nie chodziło mi o to, że papier toaletowy rozdawać, ale np. jakieś kupony, bilety czy coś. Coś na wzór małych programów lojalnościowych, zbierasz oddajesz gromadzisz kupony - dostajesz. Proste?

Bobson

no fajne. ja słyszałam na przykład o takim pomyśle, że dzieciaki w szkołach za oddane zużyte baterie dostają cukierki. czasami są organizowane różne festyny na których ludzie za oddanie np. starego sprzętu agd dostają sadzonki drzewek. tylko niestety ciągle za mało takich inicjatyw.

ginger

No kurcze ale zeby dostac szklanke za tysiac dwiescie etykiet z puszki sardynek to oczywiscie zaden problem, wszyscy zbieraja. Wiec to chyba jedyne wyjscie- cos za cos. Bo haslo "oddaj swietlowki - miej czysty swiat" raczej sie nie sprawdza...

Bobson

zwrot "za darmo" chyba zawsze działał na ludzi... wymiennie z "gratis" Wink

szkoda, ale skoro taka jest metoda to może faktycznie ludzie za to odpowiedzialni powinni pomyśleć o jakiejś symbolicznej akcji, na pewno znaleźliby się jacyś sponsorzy... chociażby wśród producentów oświetlenia, w końcu w dużej mierze ich też to dotyczy...

ginger

Bo u nas to taka kultura : a do czego ta kolejka?? Rozdaja cos? Razz

morwa

Rozdają pani, rozdają słowo: dziękuję.
A to ja tyż stanę i wezmę ze 2kg dla starego. Wink

hmm... ale wracając do problemu świetlówek. Może powiązanie toksyczności rtęci ze zdrowiem dzieci wpłynęło by jakoś na odpowiedzialność osób dorosłych? Skoro przyszłość i czystość najbliższego środowiska nie działa.

Bobson

chyba na tej zasadzie została skonstruowana ta kampania, której plakaty pojawiły sie na ulicach - ta mała dziewczynka z drzewem. uderza w świadomość.

ginger

No byc moze co dziesiata osoba zastanowi sie nad tym problemem i pomysli o przyszlosci...